Kurs akcji Pagedu jest za niski jak na oczekiwania prezesa Yawalu. Co innego, gdy wzrośnie powyżej 40 zł.
- Nasze spółki są już całkowicie rozdzielone i papiery te nie są nam do niczego potrzebne. Ale obecny kurs jest sporo za niski - mówi w dzienniku prezes.
Yawal kilka miesięcy temu sprzedawał już akcje Pagedu po blisko 60 zł. Teraz notowania spadły w okolice 30 zł. - Jak cena wróci do ponad 40 zł, zaczniemy się zastanawiać nad sprzedażą pakietu. Na razie nawet z nikim nie rozmawiam na ten temat - twierdzi Piotr Knapiński.
Yawalowi się nie śpieszy. Dopiero co przeprowadził nową emisję akcji, uzyskując około 70 mln zł. Te pieniądze czekają na rozstrzygnięcie negocjacji w sprawie akwizycji podmiotu o rocznych obrotach rzędu 100 mln zł. Ostateczny termin został jednak ustalony dopiero na połowę przyszłego roku. Dlatego pieniądze czekają teraz na lokatach bankowych - wyjaśnia "PB".
Piotr Knapiński dobrze ocenia koniec roku w spółce. - Prognoza jest niezagrożona. Może być odchylenie, ale niewielkie - zapewnia prezes.
Na działalności podstawowej Yawal obiecał zarobić w tym roku około 10 mln zł. Zysk netto, z racji zyskownej sprzedaży Pagedu, na pewno będzie dużo wyższy. W 2008 r. prezes chce zwiększyć zyski z podstawowej działalności przynajmniej o połowę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Yawal poczeka ze sprzedażą Pagedu