XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Zatrzymani za rozróbę pod KGHM. W kopalniach strajk włoski

Zatrzymani za rozróbę pod KGHM. W kopalniach strajk włoski
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Związkowcy rozpoczęli w piątek strajk, który polega na spowalnianiu pracy w kopalniach należących do KGHM Polska Miedź w Lubinie (dolnośląskie). Domagają się 300 zł podwyżek.

Związkowcy w rozmowie z PAP nie nazywają swego protestu strajkiem włoskim. Niemniej jednak, jak powiedział w piątek przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego Ryszard Zbrzyzny, pracownicy "będą bardzo skrupulatnie przestrzegać wszystkich instrukcji bezpieczeństwa w pracy, które mają znaczenie, bardzo będą dbać o bezpieczeństwo pracowników". Przewodniczący nie chciał wprost nazwać tej formy protestu "strajkiem włoskim", ale przyznał, że takie podejście bardzo spowolni pracę. Nie potrafił powiedzieć, jak długo związki zamierzają "skrupulatnie podchodzić do pracy".

Zbrzyzny pytany przez PAP czy w takim razie wcześniej związki nie dbały o bezpieczeństwo pracowników, odpowiedział, że sam pracował pod ziemią i wie, że w pogoni za wydajnością, tonami urobku pobieżnie sprawdza się pewne normy. "Z reguły nic złego się nie dzieje, ale różnie bywa" - mówił. Dodał, że związki wezwały też zarząd do kolejnej tury negocjacji.

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi Józef Czyczerski mówił podobnie jak Zbrzyzny o bardzo skrupulatnym podejściu do norm bezpieczeństwa, które od piątku będą przestrzegane i sprawdzane w spółce miedziowej.

Tymczasem w piątek lubińska policja zatrzymała trzech mężczyzn w związku z czwartkową pikietą pod zarządem KGHM Polska Miedź. Prawdopodobnie jeszcze w piątek zatrzymani usłyszą zarzuty.

W czwartek ok. tysiąca związkowców protestowało przed siedzibą zarządu KGHM Polska Miedź. W trakcie pikiety doszło do przepychanek między najbardziej agresywnymi związkowcami a ochroną. Pikietujący rzucali w ochroniarzy m.in. puszkami z piwem. Ostatecznie związkowcom udało się sforsować zamknięte drzwi do budynku, ale nie weszli do środka. W budynku czekał kordon policji. Czytaj więcej: Związkowa rozróba pod KGHM. Premier zwróci się do prokuratury

Zarząd KGHM Polska Miedź w przesłanym PAP w czwartek stanowisku poinformował, że jego przedstawiciele próbowali się spotkać i porozmawiać ze związkowcami. Ponieważ jednak "pikieta przerodziła się w agresywną demonstrację", zakończono rozmowy z protestującymi. Cytowany w oświadczeniu spółki jej prezes Herbert Wirth przedstawił stanowisko zarządu wobec żądań płacowych. "Nie mam nic przeciwko temu, by za dobrą pracę płacić więcej. Jednak sprawiedliwie nie znaczy każdemu po równo" - czytamy. Wirth przypomniał o złożonej wcześniej propozycji pakietu pracowniczego, który obejmuje też kwestie płacowe.

Proponowana przez związkowców podwyżka stawek o 300 zł dla każdego pracownika - zdaniem zarządu - nie ma nic wspólnego z premiowaniem dobrej pracy. Ponadto "w praktyce podniesienie stawek płacy zasadniczej o 300 zł oznacza podwyżkę dla każdego zatrudnionego średnio o niemal 11 tys. zł rocznie. W skali roku oznaczałoby konieczność poniesienia przez spółkę kosztów zdecydowanie przekraczających 200 mln zł" - czytamy w stanowisku zarządu.

W przesłanym w piątek PAP oświadczeniu Business Centre Club oraz Krajowa Izba Gospodarcza wyrazili "głębokie zaniepokojenie instrumentalnym wykorzystywaniem strajku i innych akcji protestacyjnych (...) jako środka wymuszania nieracjonalnych ekonomicznie i społecznie żądań związków zawodowych".

"Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nakazuje związkom zawodowym przy podejmowaniu decyzji o ogłoszeniu strajku brać pod uwagę współmierność żądań do strat związanych ze strajkiem (art. 17 ust. 3). Kryterium proporcjonalności wymaga stosowania przez związki zawodowe takich form dialogu, które są racjonalnie uzasadnione w określonym otoczeniu faktycznym i prawnym" - zaznaczyło BCC i KIG.

Według organizacji pracodawców, "strajk czy protest nie może być traktowany jako dozwolony środek nacisku na pracodawcę w walce o realizację wszystkich, nawet najbardziej wygórowanych, nieuzasadnionych czy nieracjonalnych roszczeń pracowniczych".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zatrzymani za rozróbę pod KGHM. W kopalniach strajk włoski

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!