Związkowcy ze Stoczni Marynarki Wojennej apelują do premiera o pomoc

Związkowcy ze Stoczni Marynarki Wojennej apelują do premiera o pomoc
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Związkowcy oraz Rada Pracowników ze Stoczni Marynarki Wojennej SA w Gdyni zwróciły się do premiera "w sprawie dalszych losów" swojej firmy. Ofertę dzierżawy i zakupu zorganizowanej części stoczni MW złożyła Stocznia Nauta należąca do ARP.

W połowie października prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) Wojciech Dąbrowski poinformował PAP, że Agencja za pośrednictwem należącej do niej Stoczni Nauta złożyła ofertę dzierżawy i zakupu zorganizowanej części przedsiębiorstwa Stoczni Marynarki Wojennej (SMW).

Znana głównie z niedokończonej budowy korwety Gawron, gdyńska Stocznia Marynarki Wojennej jest od 7 kwietnia 2011 roku w upadłości likwidacyjnej. Wcześniej przez prawie półtora roku spółka była w tzw. upadłości układowej.

Pod listem do premiera Donalda Tuska podpisali się przedstawiciele działających w stoczni: NZSS Pracowników Wojska, NSZZ "Solidarność" i Rady Pracowników.

"(...) strona społeczna jednoznacznie negatywnie ocenia przedłożoną przez prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) propozycję +sposobu ratowania Stoczni Marynarki Wojennej (SMW)+" - czytamy w piśmie do Donalda Tuska, przekazanym w poniedziałek PAP.

"Propozycja szefa ARP dzierżawy i wykupu terenów SMW przez należącą do ARP stocznię Nautę jest praktyczną, fizyczną likwidacją SMW skutkującą utratą potencjału technicznego, intelektualnego i ogólnie ludzkiego służącego dotąd obronności" - czytamy w piśmie strony społecznej do szefa rządu.

Strona społeczna uważa, że "propozycja jest niezgodna z deklaracją premiera wygłoszoną z trybuny sejmowej (12 października br.) mówiącą, że Stocznia Marynarki Wojennej jest uratowana i dalej będzie pracować".

"SMW ma wyspecjalizowane zaplecze techniczne do obsługi Marynarki Wojennej, posiada płynność finansową - osiąga zyski z bieżącej działalności, może brać udział w przetargach, oprócz spodziewanych zamówień z MON prowadzi zaawansowane rozmowy odnośnie kontraktów zagranicznych, prowadzi również prace odnośnie zbycia rzeczywiście zbędnego majątku - co łącznie daje realne szanse na zaspokojenie roszczeń wierzycieli, a tym samym na zmianę opcji upadłości z likwidacyjnej na układową" - tłumaczą związkowcy w swoim piśmie.

Strona społeczna ocenia, że "nie ma przesłanek do fizycznej likwidacji Stoczni Marynarki Wojennej a aktualne działania Ministerstwa Skarbu Państwa i ARP odbiera jako niezgodne z deklaracją premiera oraz obowiązującym prawem".

Związkowcy i Rada Pracowników zwróciły się do premiera z prośbą o "przeanalizowanie przywołanych przez nich racji, jak i szczególnych okoliczności związanych z możliwością dalszego funkcjonowania SMW (...) rozpatrywanych w odniesieniu zarówno do szeroko pojętego interesu obronności, jak i interesu ogólnospołecznego (...)".

Przekazane w poniedziałek PAP pismo strony społecznej do premiera to już drugi list do szefa rządu ws. sytuacji stoczni. Pierwszy list z pytaniem o działania rządu "w celu ratowania stoczni" związkowcy skierowali do prezesa rady ministrów 23 października.

W połowie listopada podsekretarz stanu w MSP Rafał Baniak poinformował związkowców w swoim piśmie, że "nabycie zorganizowanej części SMW przez Stocznię Remontową Nauta SA związane jest z przejęciem pracowników bezpośredniej i pośredniej produkcji oraz nadzoru w zakresie niezbędnym do prowadzenia działalności produkcyjnej".

"Oznacza to zachowanie miejsc pracy, a także potencjału produkcyjnego Stoczni Marynarki Wojennej SA w zakresie możliwości realizacji kontraktów wojskowych" - czytamy w piśmie Baniaka, przekazanym PAP.

Szef MON Tomasz Siemoniak powiedział w ub. tygodniu w Gdyni, że jest zaniepokojony opóźniającą się konsolidacją stoczni Marynarki Wojennej i Nauty; konsolidacja jest warunkiem zlecenia stoczniom prac przy budowie patrolowca, który ma powstać na bazie korwety "Gawron".

Od grudnia 2009 r. w stoczni Marynarki Wojennej realizowany był program restrukturyzacji, polegający głównie na sprzedaży zbędnego majątku, redukcji zatrudnienia i zwiększeniu zamówień. W 2010 r. zwolniono ok. 200 osób. Przed ogłoszeniem upadłości głównym, posiadającym 99 proc. akcji właścicielem stoczni MW była ARP. 1 proc. należał do Ministerstwa Obrony Narodowej. Gdyńska stocznia Nauta należy do towarzystwa MS TFI, kontrolowanego przez ARP.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Związkowcy ze Stoczni Marynarki Wojennej apelują do premiera o pomoc

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!