Związkowcy ze Stoczni Szczecińskiej Nowa, którzy zapowiadali wielką manifestację w obronie przedsiębiorstwa, zdecydowali się odstąpić od protestu po ustaleniach z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem.
Jurek podkreślił, że postanowiono zawiesić protest i zrezygnować z demonstracji, ponieważ związkowcy otrzymali zapewnienie od szefa resortu skarbu spełnienia ich postulatów. Dotyczyły one przede wszystkim zagwarantowania utrzymania miejsc pracy oraz gwarancji funkcjonowania stoczni do momentu jej prywatyzacji.
Szef regionalnej "S" powiedział, że Grad zgodził się też na powołanie międzyresortowego zespołu ds. monitorowania przekształceń własnościowych w Stoczni Szczecińskiej Nowa.
W jego skład mają wchodzić przedstawiciele związków zawodowych, zarząd spółki oraz reprezentanci Korporacji Polskie Stocznie (KPS), Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) i Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP).
Sytuacja finansowa Stoczni Szczecińskiej Nowa jest dramatyczna. Kontrakty na budowę statków zawierane od 2003 roku okazały się nierentowne (m.in. ze względu na niski kurs dolara) i należałoby do nich dopłacić - według szacunków NSZZ "S" - ponad 1 mld zł. Pieniędzy tych stocznia nie ma.
Stocznia Szczecińska Nowa powstała w 2002 r. na bazie jednej z ponad 30 spółek tworzących holding Stocznia Szczecińska Porta Holding SA., który upadł latem tego samego roku. Za symboliczną złotówkę udziały w SSN kupiła państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu, stając się właścicielem nowego podmiotu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Związkowcy ze Stoczni Szczecińskiej Nowa odstępują od protestu